wtorek, 10 stycznia 2012

the dark side of the moon

or man.
dzisiaj pełnia
to jedyny dzień w miesiącu kiedy moje dzieci budzą się z powodu koszmarów sennych.
oboje.
nawet nie muszę wyglądać przez okno.
wiem.



przy okazji rymowanka naturalistyczna
godna wyjącego do księżyca bachora
którego tam sobie w środku mam.





























co wrażliwszych pragnę przeprosić. już więcej rymowanek nie planuję.
za to będzie cipka, frank i pralka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz